Schorzenia żył nie są chorobą ostatnich lat. Pojawiają się od wielu tysiącleci. Ale dopiero we współczesnym świecie uważane są za poważny problem społeczeństw wysoko rozwiniętych. Mówi się nawet o „syndromie klasy ekonomicznej”.
Choroba naczyń żylnych występuje u ponad 40 proc. Polaków. Z tego względu także w naszym kraju została uznana za chorobę społeczną.
Żylaki to nieodwracalne rozszerzenia żył. Pojawienie się ich może wywołać u osoby je posiadającej dyskomfort bądź też powikłania. Bezpośrednią przyczyną powstawania żylaków jest zaburzenie krążenia krwi i jej nacisk na ściany naczyń żylnych. Noszenie zbyt obcisłych spodni, rajstop lub za ciasnych butów sprawia, że krew wolniej płynie przez żyły i na stałe je poszerza. Zdrowe naczynia krwionośne rytmicznie rozszerzają się i kurczą, co wspomaga transport krwi od serca i do serca. Zastawki w naczyniach żylnych nie pozwalają na cofanie się krwi. Prowadzenie siedzącego lub stojącego trybu życia prowadzi do tego, że mięśnie kurczące naczynia nie są dostatecznie często pobudzane i nie pracują prawidłowo. Ich pracę zaburzają także gorące kąpiele, wizyty w saunie, a nawet depilacja gorącym woskiem, ponieważ nadmierne ciepło powoduje zbyt silne rozszerzenie naczyń.
Zazwyczaj nie poleca się masaży podczas danego schorzenia, jednak okazuje się, że mogą mieć one kluczowe znaczenie podczas ich leczenia. Należy, oczywiście, uprzednio skonsultować się z lekarzem, aby nie doszło do uszkodzeń. Kiedy żylaki są w początkowej fazie rozwoju, poprzez masaż można ograniczyć ich rozrost. Dzięki masażowi następuje wzmocnienie układu żylnego, poprawia się także krążenie układu limfatycznego oraz krwionośnego. Krew łatwiej krąży po ciele, stawia mniejszy opór. Następuje dostarczenie tlenu i odżywienie tkanki masowanej, a także wzmacnia się proces przemiany materii.
Masaż nóg powinien być przeprowadzony kolejno na udzie, podudziu i stopie z zachowaniem kierunku dosercowego i zgodnego z przebiegiem naczyń limfatycznych. Masaż należy wykonać zarówno jednoręcznie, jak i oburącz, uwzględniając ruchy głaszczące, drenujące, obręczowe, bransoletkowe, przeplatając je. Należy pamiętać również o uciskach w okolicy dołu podkolanowego. Dodatkowo wskazane jest połączenie wspomnianego masażu z masażem okolicy powłok brzusznych.