To była piękna ceremonia. Luźne, acz bardzo mądre kazanie księdza, piękna para młoda, wzruszeni goście… Reszta „imprezy” została okryta tajemnicą, ale z nami możecie zobaczyć, jak wyglądała uroczystość zaślubin :)
Wyglądem Marty zajęła się nasza fryzjerka oraz wizażystka, która zadbała również o Jej mamę. Swoją drogą, oglądając te zdjęcia mamy ochotę na powrót lata i wysokich temperatur!